Wyszła z wanny , zrelaksowana długą kąpielą . Podeszła do laptopa i włączyła ulubioną piosenkę Linkin Park'u - Iridescent . Gdy tylko usłyszała pierwsze dźwięki , uśmiechnęła się . Miała sentyment do tego utworu .
Ubrała się w koszulkę z logo zespołu i ciemne jeansowe , postrzępione spodenki .
Wysuszyła włosy zostawiając długie , ciemne , nienaganne fale . Grzywkę wyprostowała .
Na twarz nałożyła niewielką ilość podkładu , na oczach zrobiła czarne kreski i użyła tuszu do rzęs .
Była gotowa .
Wzięła malutką czarną torebkę i schowała najpotrzebniejsze rzeczy .
Wychodząc z domu nałożyła swoje workery oraz czarną , skórzaną , trochę za dużą kurtkę .
Parę chwil później dojechała już autobusem do upragnionego miejsca . Przed wejściem odpaliła jeszcze papierosa . Ten dym w płucach od razu dał jej znać , że żyje . Usiadła na murku zamyślona . Nagle ogarnęła ją jakaś dziwna myśl , czuła , że ktoś na nią patrzy . Obejrzała się w kierunku wskazanym przez jej umysł i zobaczyła chłopaka , który wprowadził się do domu obok . Zrobiło jej się gorąco mimo , że wieczór był chłodny . Dopiero teraz zauważyła jaki był przystojny . Miał grzywkę i włosy w nieładzie , czarny t-shirt podkreślający jego klatę , ciemno - szare zwężane spodnie , skórzaną kurtkę i trampki . Palił , stał i patrzył na nią wyrazem , którego nie umiała odczytać . Skończyła i szybko weszła do wejścia , pokazała bilet i zajęła miejsce prawie w środku sali .
Niedługo później cała sala była pełna . W końcu idole wyszli na scenę witając publiczność piosenką "new divide" . Klara uśmiechnęła się , wszyscy zaczęli kołysać się w rytmie . Po krótkim czasie bohaterka znowu poczuła , że jest obserwowana , odwróciła się . Ta sama osoba znowu patrzyła na nią , prosto w jej oczy .